Powoli, powoli, ale idą do przodu. Dopowiadają się.
Jak wam się podoba okładka?
Miała być równie niedopowiedziana jak same opowiadania, jestem ciekawy, czy przypadła wam do gustu. Trochę nad nią siedziałem. Widzicie jakąś dwusetną wersję (mniej więcej).
Każde z opowiadań tego zbioru jest w jakiś sposób niedokończone, niedopowiedziane. Pozostawiłem Czytelnikom pole do interpretacji, przemyśleń, stworzenia własnej wersji wydarzeń. Nie znajdziecie tu gotowych recept, odpowiedzi, a jedynie pytania rzucone na wiatr. Niektóre z tych opowiadań miały być powieściami i możliwe, że kiedyś nimi będą, ale wówczas otrzymają alternatywne zakończenie, nie takie jak w prezentowanym zbiorze. Inne z kolei są fragmentami powieści już wydanych. Jednak wszystkie opowiadania i fragmenty tego zbioru stanowią odrębną całość. Nie obawiajcie się nagle przerwanej fabuły. Przede wszystkim są tu opowiadania o kobietach rozrzuconych w czasie i przestrzeni. Poznajcie Amazonkę Ksayę, sumeryjską boginię Isztar, kobiety z przeszłości i przyszłości. Każda z nich opowie Wam swoją własną historię.
Przyjemniej lektury.
Książkę czytacie na
własne ryzyko. Nie odpowiadam za straty moralne, nie pokrywam kosztów leczenia
psychiatrycznego. W zbiorze jest erotyka i jest też przemoc, bo taka jest
ludzka natura. Ale nie zgłaszajcie do mnie pretensji. Ja jestem tylko
obserwatorem.