poniedziałek, 31 lipca 2017

Blog autorski

Trochę posprzątałem na blogu. Wywaliłem kilka postów, niektóre poprawiłem delikatnie. Doszedłem do wniosku, że za dużo się rozgaduję na tematy nieliterackie. Megalomanią byłoby sądzić, że kogoś w ogóle interesuje to, co mam do powiedzenia, zwłaszcza na tematy odległe od pisarstwa.
Będę się trzymał opisów swojej pisarskiej aktywności, możliwe, że rozbuduję cykl porad o wydawaniu książek i dodam coś o książkach innych autorów, które zrobiły na mnie wrażenie. Może pojawi się jakiś (jeden lub więcej) fotoreportaż? Ale raczej nic więcej.

Na tapecie - najbliższe spotkanie poetyckie w sierpniu (na którym pojawię się jako słuchacz i ogniskowo-kiełbaskowy skrytożerca), a potem już festyn literacki 21-22 września. O tym ostatnim napiszę więcej już wkrótce (czekam z niecierpliwością, bo pojawią się na nim bardzo ciekawi pisarze).

Wszystkim, którzy do mnie zaglądają dziękuję i proszę o więcej. Może zamieszczę na blogu kilka słów z pleneru poetyckiego albo jakieś fotki? Może będą jakieś nowe fragmenty Isztar albo Niedopowiedzianych? Możliwe jest dokładnie wszystko (wbrew temu co napisałem w pierwszych zdaniach tego posta), więc odwiedzajcie mnie, dodawajcie do obserwowanych, piszcie komentarze.

Z góry za wszystko dziękuję!

OPOWIADANIE

Opowiadanie napisane na zlecenie. O sercu. Ale jak zwykle podszedłem do tematu po swojemu i przewrotnie. Zapraszam do lektury.